Alicja Szemplińska polską reprezentantką! Emocje po „Szansie na Sukces” • Kiedy premiera wersji studyjnej i teledysku?

17-letnia zwyciężczyni „The Voice of Poland 10” – Alicja Szemplińska – w wielkim stylu wygrała preselekcje „Szansa na Sukces – Eurowizja 2020” zdobywając maksymalne noty zarówno od jury jak i od widzów. Wokalistka w pierwszej części finału zaśpiewała „Euphorię” Loreen, a w drugiej premierowo zaprezentowała utwór „Empires” napisany dla niej przez Patryka Kumóra, Dominica Buczkowskiego-Wojtaszka i Laurell Barker. Chociaż takiego rezultatu można było się spodziewać, bo jednak wywołał on wiele emocji. Drugie miejsce zdobył Albert Černý, który pomimo wcześniejszych spekulacji, wystąpił dziś solo, bez zespołu Lake Malawi. Czech świetnie poradził sobie w wybranym przez siebie coverze „Fairytale” Alexandra Rybaka oraz zaprezentował skróconą wersję swojej nowej piosenki „Lucy”. Zarówno od komisji (w jej skład wszedł m.in. Konrad Smuga) jak i od publiki zdobył po 3 punkty. Ostatnia, ale w takim zestawieniu nie ma tak naprawdę przegranych, była Kasia Dereń. Utalentowana chórzystka postawiła na dynamikę i siłę swojego wokalu. Zaśpiewała niemieckie „Satellite” Leny Meyer-Landrut oraz „Count on me”, czyli w pełni angielskojęzyczną wersję singla „Ufaj mi”. Jak mówiono zakulisowo, na zmianę języka zdecydowała się po zebraniu feedbacku od internautów. Jej występy były głośno nagradzane brawami i wszyscy liczą na to, że przed Kasią w końcu czas by stanęła na pierwszej linii, bo zdecydowanie na to zasługuje.

🇵🇱 Alicja Szemplińska z „Empires” na Eurowizję 2020

Alicja Szemplińska była najmłodszą uczestniczką finału, poddana była sporej presji i na pewno mocno się denerwowała, nawet jeśli była faworytką. Pokazała jednak potęgę swojego głosu, co wcześniej zaprezentowała m.in. w finale „The Voice”, a czego trochę zabrakło w półfinale „Szansy na Sukces”. Przed nią teraz wiele pracy, by pokonać stres i nerwy, by nabrać pewności siebie, zarówno na scenie jak i poza nią (np. w wywiadach) i by z dumą stanąć w maju przed wielotysięczną publiką Ahoy Areny i wielomilionową widownią Eurowizji 2020. Utwór „Empires” to nietuzinkowa ballada, w której wiele się dzieje, która może zaskakiwać i sprawić, że chce się jej wysłuchać do końca by zobaczyć, co jeszcze się w niej stanie. Klasyczna oprawa, bardzo dobry tekst i piękna warstwa instrumentalna to jedno, ale wiele zależy od samej Alicji i jej siły wykonania utworu w maju. Wszyscy bardzo liczymy na to, że podoła i sama będzie z siebie w pełni zadowolona, a my razem z nią.

🇵🇱 Szansa na Sukces: Świetny finał pokazał błędy formatu

Atmosfera finału „Szansy na Sukces” była niezwykle dostojna ale i zupełnie inna (lepsza!) niż półfinałowa. Przebieg dzisiejszego programu pokazał błędy wcześniejszych odcinków i problemy tego formatu. Wokaliści zdecydowanie lepiej czują się wykonując utwory, które sami sobie dobiorą, bez konieczności czekania na to co przyniesie „ślepy los” lub wola (często niezrozumiała) reżysera programu. Świetnie wypadła orkiestra na żywo, znacznie bogatsza niż w przypadku finału selekcji do Eurowizji Junior. Covery eurowizyjne i piosenki konkursowe wybrzmiały elegancko i niezwykle profesjonalnie, co było często nagradzane gromkimi brawami publiczności w studiu. Bardzo dobrze w swojej roli wypadł Artur Orzech, wielokrotnie przytaczając ciekawostki eurowizyjne i w wesoły sposób prowadząc rozmowy z kandydatami. Pomylił się jedynie przy podawaniu informacji o głosowaniu, gdzie źle zaprezentował wartość rozdawanych not. Jurorzy „kanapowi” mieli dziś mniej do powiedzenia, ale jak zwykle wypadli niezwykle profesjonalnie i mocno kibicowali wszystkim. Totalną porażką był natomiast dziennikarz Radia Zet, który kompletnie mylił fakty i np. obsadził Donatana i Cleo na 8. miejscu finału 2014, co nie jest prawdą. Warto dodać, że na widowni w Studio1 zasiedli nie tylko fani Eurowizji i rodziny oraz przyjaciele uczestników, ale też m.in. Mikołaj Trybulec (współtwórca piosenek eurowizyjnych z Czech 2019 i Hiszpanii 2020) czy Baron, jeden z mentorów Alicji podczas „The Voice”. Pojawiło się też wielu dziennikarzy, którzy po finale stanęli w długiej kolejce do wywiadów z bohaterami show. Czy format „Szansy na Sukces” powinien być łączony z Eurowizją w przyszłości? Tak, ale po wyciągnięciu wniosków z chaosu, który dział się w przez ostatni miesiąc.

🇵🇱 Eurowizja 2020: Dlaczego spadliśmy w zakładach bukmacherskich?

Ze względu na niezrozumiałe, 10. miejsce w zakładach bukmacherskich, które Polska obsadziła bez piosenki na konkurs, doszło do spadku naszych szans na zwycięstwo, co jednak niewiele znaczy, gdyż zostaliśmy postawieni zbyt wysoko, najpewniej z powodu sukcesów jakie odnosimy w Eurowizji Junior, co nie ma przełożenia w dorosłym konkursie. Aktualnie zajmujemy 19. miejsce i to może się jeszcze wielokrotnie zmieniać. Nadal nie znamy nawet połowy startujących piosenek, a baczni obserwatorzy wiedzą, że rankingi są cały czas żywe. Czy Alicja Szemplińska ma szansę na awans do finału? O tym można będzie porozmawiać gdy już poznamy komplet utworów z naszej grupy. W Polsce pojawiają się zarówno pozytywne jak i negatywne opinie. 43% czytelników z grupy Dziennika Eurowizyjnego na Facebooku ocenia „Empires” na piątkę (w skali szkolnej). 30% na czwórkę, a 20% na trójkę. Oceny skrajne, tj. jedynka, dwójka i szóstka stanowią łącznie 7% wszystkich głosów. Czekamy teraz na wersję studyjną piosenki, gdyż na razie znamy ją tylko w wariancie orkiestrowym. Według zapewnień Universal Music utwór może się pojawić nawet dziś lub w najbliższych dniach.

🇵🇱 Alicja Szemplińska wygrała. Co dalej?

Na dniach premiera studyjnej wersji „Empires”, a Alicja Szemplińska rozpocznie teraz przygotowania przed majową Eurowizją. Będą to zarówno prace związane z wokalem, ale też próby występu (wstępny zarys prezentacji scenicznej TVP powinna dostarczyć do organizatorów najpóźniej w połowie marca), dobór kreacji i działania marketingowe. Alicja z pewnością obecna będzie zarówno w polskich jak i zagranicznych mediach, oczekujemy, że wystąpi też na niektórych imprezach promocyjnych przed Eurowizją (np. w Amsterdamie, Londynie czy Madrycie). Niebawem zobaczymy też oficjalny teledysk do „Empires”. Z nieoficjalnych informacji wynika, że wytwórnia Universal Music dysponuje sporym budżetem, który przeznaczy na występ polskiej reprezentantki. Fani trzymają teraz kciuki, by za przygotowania występu scenicznego odpowiedzialne były osoby profesjonalne (najlepiej więcej niż jedna) i by wykorzystać potencjał piosenki w 100%. Polka zaśpiewa w pierwszej części drugiego półfinału Eurowizji 2020 (14 maja), a jej konkurencję stanowić będą m.in. Benny Cristo z rozrywkowym utworem „Kemama”, Stefania z eurowizyjnym popem „Supergirl”, uznawane za nowoczesne „Chains on you” z Armenii, rockowe „Take me as I am” z Gruzji czy „Still breathing” z Łotwy, które ma mocny przekaz społeczny. Alicja często może być porównywana z Albanką Arileną Arą, której „Shaj” zaśpiewane będzie po angielsku i również jest mocno nacechowaną emocjami balladą orkiestrową.

View this post on Instagram

@aliciaszemplinska #empire #eurowizja #esc2020

A post shared by Dziennik-Eurowizyjny.pl (@dziennik_eurowizyjny) on

Na Facebooku i Instagramie Dziennika Eurowizyjnego znajdziecie więcej materiałów zakulisowych z finału „Szansa na Sukces”. Kolejne relacje już 29 lutego z finału preselekcji w Chorwacji oraz 1 marca z finału „Beoviziji” w Serbii.

Relacja własne, fot. M. Błażewicz

 

 

 

 

 

%d blogerów lubi to: