San Marino wygrało Eurowizję 2020? O co chodzi? • Co zaśpiewa Eden? • Szansa na Sukces: The Beatles a Eurowizja

Są kraje, których nadawcy na lewo i prawo trąbią o wszelkich detalach związanych z preselekcjami czy wyborem wewnętrznym, a są takie, które przez większość sezonu milczą. Do tych drugich należy nadawca SMRTV z maleńkiego San Marino 🇸🇲. Wiadomo tylko tyle, że stacja wybrała już reprezentanta kraju, ale zupełnie nie wiemy kogo się spodziewać i kto jest brany pod uwagę. W sieci pojawiły się jednak ostatnio pewne elementy „promocyjne” związane z tym krajem. Powstała strona escsanmarino2021.com promująca…Konkurs Piosenki Eurowizji 2021 w San Marino. Znajdziemy tam na razie tylko krótki filmik prezentujący walory turystyczne kraju, odliczanie do połowy maja 2021 oraz sklep w którym można kupić notesik, koszulkę, czapkę, torbę, kubek, a nawet prezerwatywy z logiem ESC 2021. Chociaż „kupić” to zbyt duże słowo, bo wszystkie produkty są … wyprzedane. Z kolei na Instagramie pojawia się informacja o tym, że po zwycięstwie San Marino w Rotterdamie kraj został gospodarzem przyszłorocznej imprezy. Co to oznacza? Na razie nie wiadomo, ale zapewne jest to ciekawy chwyt marketingowy mający przyciągnąć fanów oraz pozwolić nam oczekiwać, że utwór wybrany do Rotterdamu jest tak dobry by wygrać cały konkurs. Do tej pory San Marino startowało w Eurowizji 10 razy, w tym czterokrotnie reprezentantką była Valentina Monetta, dwukrotnie Serhat (fot.). Zarówno obywatelka mikro-państwa jak i Turek zdobyli miejsca w finale (ona w 2014, on w 2019), a ubiegłoroczny utwór „Say na na na” zajął najwyższe do tej pory, 19. miejsce.

🇸🇲 Eurowizja: San Marino „wygrało” już dwa razy

Szefem delegacji San Marino od samego początku jest Alessandro Capicchioni, który w grudniu udzielił portalu dla Repubblica mówiąc, że jego kraj jest kochany przez fanów Eurowizji, ale konkurs jest niezwykle kosztowną i wymagającą imprezą. Według szefa delegacji teraz EBU oczekuje od dołączających uczestników udowodnienia, że w przypadku wygranej mają gdzie zorganizować konkurs. Gdyby takie zasady obowiązywały w 2008, San Marino nie miałoby szans na pojawienie się w stawce. Ponoć problem z powrotem na Eurowizję ma Andora 🇦🇩 bo EBU nie popiera udziału krajów, które nie dałyby rady zorganizować konkursu u siebie. „Wygraliśmy dwa razy – na swój sposób. Heroiczna Valentina, która nie chciała się poddawać, chociaż została już zapomniana w swoim kraju oraz mistrz stylu i elegancji – Serhat” – mówi. Czy i w tym roku uda się osiągnąć sukces na miarę San Marino? Czy uda się znaleźć w kraju kogoś kto umie dobrze śpiewać czy znów nadawca postawi na zagranicznego wokalistę? Czas pokaże, a nowych informacji możemy się spodziewać w każdej chwili.

🇪🇪 Eesti Laul: Znamy pierwszych finalistów

Pierwszy półfinał preselekcji Estonii za nami. Zmieniono jednak nieco zasady względem wcześniejszych informacji. W pierwszej rundzie, gdzie o wynikach decydowali jurorzy i widzowie, wybrano jedynie cztery piosenki. Awansowali Egert Milder, niemiłosiernie fałszujący Rasmus Randvee, duet Anett Kulbin i Frederik Kuuts oraz Sünne Valtri z Väliharf. Pozostali wzięli udział w drugiej rundzie televotingu, a dwie ostatnie przepustki do finału uzyskali w ten sposób Stefan Airapetyan oraz Laura Põldvere. Tym samym z wyjazdem do Rotterdamu pożegnała się m.in. formacja Kruuv, odpadły też Inga Tislar, Renate Saluste, Jennifer Cohen czy Little Mess. W drugim półfinale rywalizować będą m.in. wielokrotny uczestnik „Eesti Laul” – Uku Suviste, Inger Fridolin, Merilin Malk, grupa Traffic, a także German & Violina czy uznawany za faworyta Jaagup Tuisk. Drugi półfinał odbędzie się już w sobotę 15 lutego.

🇮🇱 Eurowizja 2020: Izrael wybrał już piosenki dla Eden

Do preselekcji izraelskich zgłoszono aż 248 piosenek, a specjalna komisja wskazała już cztery, które zostaną zaśpiewane przez Eden Alene w marcu. Będą to „Roots”, „Feker libi”, „Saviour in the sound” oraz „Rak ata”, a wśród twórców są m.in. Doren Medalie (jeden z twórców „Toy” czy „Golden Boy”), Idan Raichel (wraz ze swoim projektem występował podczas Interval Act Eurowizji 2019) czy Stav Berger (także pracował przy „Toy” oraz innych piosenkach Netty). Co ciekawe, „Feker libi” zawiera słowa w języku amharskim z grupy etiopskiej. W Etiopii 🇪🇹 korzysta z niego 21 mln ludzi. W „Rak Ata” mamy natomiast język hebrajski, którego Izrael nie używał na Eurowizji od 2014 roku. O tym, który utwór wygra zadecydują jurorzy i widzowie podczas finału 3 marca. Na razie nie wiadomo kiedy usłyszymy konkursowe propozycje. Tymczasem telewizja KAN poinformowała, że rezygnuje z udziału w Eurowizji dla Młodych Muzyków, którą w tym roku organizuje Zagrzeb 🇭🇷. Na ten moment 12 krajów potwierdziło wstępnie swój udział, a na liście na razie brakuje Polski 🇵🇱 (TVP Kultura). Do stawki wraca Ukraina 🇺🇦, a poza Izraelem wycofała się też Estonia 🇪🇪 . Finał odbędzie się 21 czerwca.

🇵🇱 Szansa na Sukces: Beatlesi a Eurowizja

W niedzielę ostatni półfinał „Szansy na Sukces – Eurowizja 2020”, a w telewizji emitowany jest już oficjalny zwiastun programu, który tym razem poświęcony będzie twórczości grupy The Beatles. Stawkę otworzy Marek Kaliszuk z „Help!” (premiera utworu odbyła się w połowie 1965 roku), a zamknie Adrian Makar z „A Hard Day’s Night” z 1964  roku. Jakie związki Beatlesi mają z Eurowizją? Tak naprawdę żadne, ale sam odcinek „Szansy” z hitami zespołu na pewno będzie mieć lepszą atmosferę niż ten z eurowizyjnym repertuarem. Piosenkę o Beatlesach w 1977 wystawiła na Eurowizję Szwecja 🇸🇪. Grupa Forbes zajęła wtedy 18. miejsce – ostatnie, a brytyjskie jury nie dało jej punktów. W 2015 roku „Mirror” podał, że muzyk zespołu Queen chciał zobaczyć The Beatles na Eurowizji gdy był młodszy. Wierzył, że legendarna formacja osiągnęłaby wtedy na świecie jeszcze więcej. The Beatles działało w latach 1960-1970. W tej dekadzie Wielka Brytania 🇬🇧 dwukrotnie wygrała Eurowizję (w 1967 i 1969) i aż sześć razy była na drugim miejscu. Najniższy wynik osiągnęła w 1966 roku za „A Man Without Love” – zajęła 9. miejsce. Beatlesi są też wielką inspiracją dla wielu zespołów – młodych i starszych. W 2012 Armenię 🇦🇲 na Eurowizji Junior reprezentowała formacja Compass Band mocno wzorująca się muzycznie i wizerunkowo na słynnej czwórce z Liverpoolu. Gorszą kopią okazał się norweski 🇳🇴 zespół Det Betales, który w 2010 roku chciał reprezentować Polskę. Ze względu na fatalny poziom preselekcji „Piosenka do Europy” Norwegowie dostali się do finału, ale zajęli tam ostatnie, 10. miejsce, a piosenki nawet nie warto przypominać. Beatlesowy odcinek „Szansy na Sukces” w niedzielę o 15:15 na TVP2, a na swojego faworyta nadal możecie głosować TUTAJ lub w ankiecie poniżej.

Źródło: SMRTV, Instagram, Wikipedia, ESCkaz, Eurovoix, Mirror.co.uk, TVP, inf. własne, fot.: @serhatpo

%d blogerów lubi to: