Nie ustają komentarze dotyczące zakończonego w niedzielę Festivali i Kenges 🇦🇱. Zwyciężyła Arilena Ara, jednak później okazało się, że pokonała faworytkę fanów Elvanę Gjatę trzema punktami i z powodu jednej zaniżonej oceny jurorskiej dla piosenki „Me tana”. Na szczęście szybko winą za całe kontrowersje zrzucono na Verę Grabocką, producentkę FiK i menadżerkę zwyciężczyni – Arileny. Ponoć Grabocka miała zapewnić 400 miejsc na widowni dla fanów Arileny w trakcie finału FiK. Sama wokalistka, która brawurowo wykonała w niedzielę balladę „Shaj” nie powinna być obiektem ataków internautów zawiedzionych wynikami głosowania jury – zapewne wiele działo się tam poza nią. Portal Lajmi.net przypomina, że pierwotnie o wynikach głosowania decydować mieli tylko zagraniczni jurorzy, jednak RTSH w ostatniej chwili dołączyło dwie członkinie z Albanii, których punktacje znacznie różniły się od rankingów międzynarodowych. „Głosy pań zrujnowały ranking międzynarodowy i wprowadziły chaos” – podaje portal. Redakcja Anabel Magazine sugeruje jednak, że silna rywalizacja Arileny i Elvany wraz z domniemaną manipulacją wynikami może paradoksalnie poprawić notowania FiK i zainteresowanie konkursem, które do niedawna było zerowe. Skandale zawsze dobrze się sprzedają, a np. wiadomość o tym, że prowadząca FiK Alketa krytykuje swoją dotychczasową przyjaciółkę – Verę Grabocką – nie schodzi z pierwszych stron albańskich portali. Swoją postawą oraz samym prowadzeniem FiK Aleksa Vejsiu zyskała sporą sympatię. Internauci chwalą jej profesjonalizm, liczne kreacje oraz talent do języków, śpiewu i tańca (chociaż śpiewała akurat z playbacku). Pojawiły się nawet pomysły, by to Alketę wysłać na Eurowizję, lub chociażby do Sanremo.
11 stycznia rozpoczynają się litewskie preselekcje do Eurowizji 2020 🇱🇹, a dzięki różnego rodzaju doniesieniom znamy już część uczestników. Powrócić ma weteranka konkursu Aistė Pilvelytė, która do tej pory startowała 11. razy i nigdy nie wygrała. Najbliżej Eurowizji była w 2008 i 2010 roku gdy za swoje piosenki zajmowała drugie miejsce. O Rotterdam powalczyć ma także kontrowersyjny Alen Chicco (5. miejsce w tegorocznym finale), Gabrielius Vagelis, Ruslanas Kirilkinas, grupy Twosome i Tiramisu oraz stosunkowo nowa postać na litewskim rynku muzycznym – Vitalijus Špokaitis. Według najnowszych planów preselekcje u naszych sąsiadów mają potrwać tylko sześć tygodni, a finał zapowiedziano na 15 lutego. Reprezentantka Litwy z 2018 roku – Ieva – będzie prowadzącą Green Roomu w trakcie selekcji. Tymczasem 90 piosenek przyjęto do Beoviziji 2020 🇷🇸 – informuje telewizja RTS. Frekwencja okazała się wyższa niż przed konkursem w 2019 roku, co cieszy nadawcę. Specjalna komisja złożona z przedstawicieli branży muzycznej i telewizji będzie teraz przesłuchiwać (wspólnie) wszystkie utwory i wybierze najlepszych. Od jakości piosenek zależeć będzie format preselekcji narodowych. Jeśli wśród zgłoszeń znajdzie się wiele dobrych utworów, RTS zorganizuje półfinały Beoviziji, a jeśli poziom będzie tragiczny, konkurs w ogóle nie zostanie pokazany w telewizji, a Serbia wyśle do Rotterdamu reprezentanta wybranego wewnętrznie. Kolejne informacje w tej sprawie przekazane zostaną zapewne po nowym roku i prawosławnym Bożym Narodzeniu.
Pozytywne komentarze w Chorwacji 🇭🇷 po publikacji listy uczestników preselekcji Dora 2020. Zwraca się uwagę na różnorodność muzyczną prezentowaną przez kandydatów oraz sporo znanych nazwisk. Portal Vecernji.hr podkreśla, że ciekawa będzie m.in. rywalizacja pomiędzy 46-letnią Indirą Levak a zespołem Colonia. Pikanteria kryje się w tym, że Indira jeszcze do 2017 roku była wokalistką formacji Colonia, jednak opuściła ją po ponad 20 latach wspólnej działalności, by robić karierę solową. Wśród tych najciekawszych nazwisk Dory 2020 wymienia się też 75-letnią Zdenkę Kovačićek, 17-letnią Mię Negovetić 51-letniego Alena Vitasovicia czy popularnego Damira Kedžo. W grze jest też paru uczestników „The Voice” (m.in. Marin Jurić Čivro, Dino Purić czy Jure Brkljača). Ciekawą historię ma Edi Abazi, który ze względu na trudną sytuację rodzinną uciekł od rodziców i trafił do domu dziecka, przyłapany był wielokrotnie na drobnych kradzieżach, jednak życie poza rodziną i w nowym otoczeniu sprawiło, że postanowił się zmienić i skupić się na muzyce. Aktualnie ma 18 lat, mieszka w Zagrzebiu, a popularność w mediach zdobył dzięki zwycięstwu w specjalnym projekcie „Talent przeciwko przemocy”. O Eurowizję powalczy z piosenką „Coming home” napisaną przez Srđana Sekulovicia Skansi, autora „The Real Thing” dla grupy Highway (Czarnogóra 2016).
🎄🎄🎄🎄🎄🎄🎄🎄🎄🎄🎄🎄🎄
Dziś Wigilia Bożego Narodzenia 🇵🇱, a wszystkim czytelnikom Dziennika Eurowizyjnego i fanom Eurowizji życzę wiele radości, szczęścia i uśmiechu oraz spędzenia czasu z najbliższymi! Przypominam, że nawet w Wigilię możecie wśród swoich rodzin „promować” akcenty eurowizyjne, poprzez koncerty kolęd, które dostępne będą dziś w największych polskich telewizjach. Od 17:40 w TVN wystąpią m.in. Edyta Górniak (ESC 1994), Justyna Steczkowska (ESC 1995), Andrzej Piaseczny (ESC 2001), Michał Szpak (ESC 2016) czy Aleksandra Gintrowska (KE 2016). Od 17:30 w TVP1 dostępne będzie „Rodzinne kolędowanie na Jasnej Górze”, gdzie wystąpią m.in. Justyna Steczkowska, Rafał Brzozowski (KE 2017) i Natasza Urbańska (PDE 2007-2008). Z kolei o 20:00 na tym samym kanale zobaczymy „Jaka Wigilia, taki cały rok – koncert kolęd i pastorałek z udziałem Pary Prezydenckiej”, gdzie najpiękniejsze kolędy zaśpiewa np. Kasia Cerekwicka (PDE 2006). Na Polsacie od 13:45 oglądać będzie można ubiegłoroczny koncert kolęd ze Świętej Lipki, gdzie zaśpiewała m.in. formacja Tulia (ESC 2019), natomiast od 14:45 pokazany będzie koncert z Warszawy, na którym wystąpiły m.in. Margaret (KE 2016, MF 2018-2019) i Natalia Szroeder (KE 2016). „Wielkie kolędowanie z Polsatem” (nagrane w tym roku) odbędzie się od 16:45 – usłyszeć będzie można wtedy m.in. Roksanę Węgiel (JESC 2018), Cleo (ESC 2014) i Justynę Steczkowską.
Lajmi.net, Lapsi.al, Politiko.al, Vecernji.hr, Jutarnji.hr, SlobodnaDalmacija.hr, Wikipedia, RTS, LRT, TVP, TVN, Polsat, fot.: @justynasteczkowska