Temat nowego reprezentanta Holandii jak zwykle wygenerował mnóstwo plotek, ale ostatecznie pod koniec października 2016 ogłoszono, że do Kijowa pojadą O’G3NE, które już wcześniej typowane były do tej roli. W styczniu 2017 pojawiły się nowe informacje o trzech potencjalnych piosenkach na konkurs, ostatecznie 2 lutego potwierdzono, że w Kijowie dziewczyny zaśpiewają utwór swojego ojca. Premiera „Lights and Shadows” odbyła się 2 marca. Piosenkę skomponował Rick Vol przy pomocy gitarzysty Rory’ego de Kievita, przyjaciela jednej z członkiń O’G3NE. Utwór dotarł do 14. miejsca listy „Single Top 100” i jedynie do 33. pozycji na „Single Top 40” w Holandii. Był też notowany w Belgii gdzie zajął 29. miejsce w Ultratip Flanders.
Trio składa się z sióstr Lisy, Amy i Shelley Vol. Nazwa zespołu (wymowa: oo dzjien) składa się z „0” czyli grupy krwi ich matki oraz „G3ne” co oznacza „geny„. Fani sióstr nazywają sami siebie „G3NIES„. Dziewczęta urodziły się w Dordrecht. Lisa Roxanne w 1994, a bliźniaczki Amy Talitha i Shelley Celine w 1995. W 2007 roku jako „Lisa, Amy & Shelley” wygrały preselekcje holenderskie do Eurowizji Junior i z utworem „Adem in, adem uit” reprezentowały kraj podczas konkursu organizowanego w Rotterdamie. Chociaż były typowane wyżej, ostatecznie zajęły 11. miejsce na 17 krajów, zdobywając 39 punktów, w tym 10 z Belgii i 6 ze Szwecji. Porażka nie wpłynęła negatywnie na rozwój kariery – siostry po konkursie podpisały kontrakt płytowy (który później zerwały) i zaczęły produkować młodzieżowe hity. W 2014 roku pojawiły się w „The Voice” jako pierwsze trio w historii programu. Trafiły do ekipy Marco Borsato i wygrały całe show. To właśnie w tej (piątej) edycji w półfinale wyeliminowano Duncana Laurence. Od momentu zwycięstwa kariera nabrała tempa – O’G3NE występowały na najważniejszych imprezach muzycznych w kraju, były zapraszane na koncerty gwiazd (śpiewały m.in. z De Toppers).
Utwór „Lights & Shadows” poświęcony był matce sióstr – cierpiała ona na rzadką odmianę raka kości i niestety zmarła w 2017, po udziale O’G3NE w Eurowizji. Po raz pierwszy w historii Holandia trafiła przed ESC do tego samego koszyka co Polska – były tam też Belgia oraz Irlandia z Litwą i Łotwą. Ostatecznie nasze kraje zostały rozdzielone – Holandia trafiła do II grupy i przypisano jej 6. pozycję startową, pomiędzy Rumunią a Węgrami. Dziewczyny zajęły w półfinale 4. miejsce zdobywając 200 punktów (7 mniej od Izraela i 11 więcej niż Norwegia). Tak wysoki wynik zawdzięczają jurorom, którzy O’G3NE umieścili na 2. miejscu, jednak z 50 punktami straty do Bułgarii. Telewidzowie mieli Holandię na 9. pozycji, pomiędzy Norwegią a Szwajcarią. W typowaniu jurorskim Holandia zdobyła trzy dwunastki (Rumunia, San Marino i Chorwacja), dwie dziesiątki (Węgry i Dania) czy siedem ósemek. Wszystkie komisje przydzieliły Holandii punkty. W typowaniu widzów najwyższa nota to 7 z Danii. Jury holenderskie 12 punktów dało Bułgarii, 10 Danii, a 8 Austrii, z kolei widzowie najwyższą notę przekazali (podobnie jak komisja) Bułgarii, ale 10 trafiła do Węgier, a 8 do Rumunii.
W finale Holandia znów startowała z 6. pozycji (pomiędzy Armenią a Mołdawią) i zajęła 11. miejsce ze 150 punktami. 8 więcej miała Norwegia, 15 mniej Francja. Ponownie największe wsparcie przekazali jurorzy, umieszczając Holandię na 5. miejscu (pomiędzy Australią i Norwegią). Widzowie dali siostrom znacznie mniej punktów, bo jedynie 15 co pozwoliło na zajęcie 19. miejsca (między Armenią a Wielką Brytanią). Jurorzy z Austrii i Rumunii przekazali 12 punktów, 10 dorzucili Belgowie, a 8 Polska, Węgry, Chorwacja i Czechy. Większość punktów Holandii w televotingu to wsparcie Belgii, która dała 10 punktów. Pozostałe małe punkty dorzuciły Hiszpania (2) i Dania, Niemcy oraz Chorwacja (po jednym). Holenderskie jury 12 punktów dało zwycięskiej Portugalii, 10 Bułgarii, a 8 Danii. Polska nie dostała nic. Televoting niejako zgodził się z tym werdyktem i 12 punktów powędrowało do Salvadora. 10 dostała Belgia, a 8 Bułgaria. Kasi Moś przypadł w udziale 1 punkt. Wyniki głosowania jurorskiego przekazał Douwe Bob, a konkurs dla NPO1 i BVN komentowali Cornald Maas oraz Jan Smit.
11. miejsce Holandia zajęła po raz trzeci w swojej historii i drugi raz pod rząd. Dodatkowo O’G3NE właśnie takie miejsce zdobyły w Eurowizji Junior. Co ciekawe osiągnęły drugi najwyższy wynik w rundzie półfinałowej – 4. miejsce. Lepiej wypadli tylko The Common Linnets w 2014 (do których w 2019 dołączy Duncan). Przy okazji warto podkreślić, że Holandia to (obok Białorusi) jedyny kraj, który startuje w Eurowizji Junior od samego początku istnienia. Do tej pory wysłała na JESC 16 młodych wykonawców, najczęściej wybieranych przez preselekcje narodowe. W przeciwieństwie do Białorusi nie odnosi tam wielkich sukcesów. Triumfowała (dość zaskakująco) w 2009 roku za sprawą Ralfa Mackenbacha i piosenki „Click Clack”, a drugi raz w top3 znalazła się w 2011 dzięki Rachel i „Teenager”. W 2017 roku wygrała pierwszy online voting, a ostatecznie jej reprezentacja – grupa Fource – zajęła w Tbilisi 4. miejsce.
Źródło zdjęcia: Eurowizja.org