W tym roku reprezentantem Czech jest formacja Lake Malawi, w której wokalistą jest Albert Černý. To on założył zespół w 2013 roku i jest też współtwórcą piosenki „Friend of a Friend”, która pod koniec stycznia wygrała internetowe preselekcje czeskie „ESCZ” 🇨🇿. Jak już wcześniej informowałem, za utworem stoi też Polak Maciej Mikołaj Trybulec, działający w naszym kraju jako połowa duetu Linia nocna. To jednak nie koniec polskich akcentów 🇵🇱 w tegorocznej reprezentacji Czech! Jak się okazuje, Albert świetnie mówi po polsku, więc ten wywiad można było przeprowadzić w naszym języku!
Zacznijmy od początku! Jak to się stało, że możemy ten wywiad przeprowadzić po polsku? Skąd znasz nasz język?
Część mojej rodziny od strony mamy pochodzi z Polski i chodziłem do polskiej szkoły podstawowej w Trzyńcu na Zaolziu w Czechach. Tam właśnie zacząłem śpiewać i grać, kiedy miałem dwanaście lat. Mój dziadek był aktorem w polskim teatrze i babcia przyprowadziła się do Czech z okolic Wrocławia. W domu rozmawiamy gwarą cieszyńską.
Jak często odwiedzasz Polskę i czy masz w niej swoje ulubione miejsca?
Ostatnio spędziliśmy Święta w Warszawie, bo siostrze nie dali wolnego w pracy. Mam tam od paru miesięcy kilku kolegów. Jednym z nich jest Mikołaj Trybulec, który razem ze mną i Janem Steinsdorferem napisał „Friend Of A Friend”. Jednak moje ulubione miejsce to Wisła i góra Czantoria.
Czy znasz polskich artystów muzycznych? Których lubisz najbardziej i z kim chciałbyś razem zaśpiewać?
Kojarzę kilku artystów, ale za bardzo się na współczesnej scenie polskiej nie znam. Kolegujemy się trochę z Ewą Farną, która też pochodzi z Zaolzia. Lubię zespół Hey, czasami słucham Programu Alternatywnego „Trójki”. Ostatnio spodobała mi się piosenka „W Domach z Betonu” Martyny Jakubowicz – czasami słucham starszej muzyki jak Perfect czy Czesława Niemena.
Skąd pomysł, by wysłać „Friend of a Friend” do ESCZ, czyli preselekcji czeskich?
Na początku w ogóle o tym nie myślałem, piosenka nie powstała dla Eurowizji. Na udział w ESCZ zdecydowałem się, bo czułem, że piosenka jest silna, wciąż puszczałem ją w samochodzie i pomyślałem, że fajnie było by coś więcej z nią zrobić.
W jaki sposób nawiązałeś współpracę z Mikołajem Trybulcem przy piosence „Friend of a Friend”?
Spotkaliśmy się na czeskim campie songwritingowym Songwriting.cz. W pierwszym dniu rano ktoś ustalił, że mamy razem pracować w grupie i wieczorem już mieliśmy gotowe demo „Frienda”.
Spodziewałeś się wygranej? Jak zareagowałeś na zwycięstwo?
Wcale nie. Wciąż jednak trochę wierzyłem, że mogło by nam się udać. Dopiero wieczorem w domu zrozumiałem, co się wydarzyło i że z Lake Malawi zaśpiewam dla milionów widzów z całego świata. Tej nocy praktycznie nie spałem…
Czy poprzedni czescy reprezentanci, np. Mikolas Josef, przekazali Wam już jakieś porady przed Eurowizją?
Team ludzi, który z Mikolasem wyjechał w zeszłym roku (do Lizbony – przyp.red.) teraz troszczy się o nas – przekazują polecenia i informacje o wszystkim. Fajnie się z nimi współpracuje. Cieszę się, że nie zmuszają nas do niczego szalonego… Mam numer Mikolasa, chyba powinienem do niego zadzwonić i zapytać…
Jak wyglądać będą Wasze przygotowania? Jaki występ planujecie w Tel Awiwie?
Na razie nie chcę za dużo zdradzać. Będzie trzech chłopaków na scenie (nasz zespół Lake Malawi) i chórzyści też. Będzie trochę jak u The 1975 i trochę retro lat 80. Zobaczymy…
Rok temu Mikolas zajął 6. miejsce w finale Eurowizji. Czy Twoim celem jest być jeszcze wyżej?
Ja bym był bardzo zadowolony z takiego wyniku. Na razie myślę o tym by awansować do finału.
Czy Eurowizja w Czechach jest popularna? Masz swoje ulubione piosenki z konkursu?
Tak i nie. Mnóstwo ludzi śledzi i kibicuje, ale przynajmniej parę lat temu mnóstwo patrzyło na nią z lekką pogardą. Osobiście zaimponował mi najwięcej Sobral. Lubię autentyczność i skromność.
Jakie macie plany po Eurowizji? Koncerty, nowe piosenki, album?
Będzie nowy singiel. Będą koncerty i mam nadzieję, że wreszcie zaczniemy koncertować w Polsce. Polska publiczność jest niesamowita. Raz zagraliśmy w Warszawie przed Dawidem Kwiatkowskim i do dzisiaj o tym mówimy z podziwem dla polskich fanów.
Śledźcie przygotowania LAKE MALAWI do Eurowizji 2019!
FACEBOOK / INSTAGRAM
DZIENNIK-EUROWIZYJNY.pl 