Dziś ogłoszono nazwiska 24 finalistów preselekcji serbskich „Beovizija 2019” 🇷🇸. Do konkursu (zakończonego 15 listopada) przyjęto niemal identyczną liczbę zgłoszeń (w tym roku 76, a rok temu 75) i podobnie jak w 2019, w stawce mamy głównie mało znanych wykonawców lub takich, którzy za pomocą preselekcji chcą o sobie przypomnieć. Specjalna komisja RTS wybierała utwory bez znajomości nazwisk wykonawców i autorów. Ponieważ dopiero dziś wykonawcy dowiedzieli się o tym, że zostali zakwalifikowani, RTS rozpocznie rozmowy z kompozytorami i w przypadku jakichkolwiek problemów dokona zmian w stawce konkursowej. Finał odbędzie się pod koniec lutego, najprawdopodobniej w dzień roboczy, a areną zmagań będzie Sava Center w Belgradzie. Piosenki konkursowe zostaną opublikowane nie później niż na tydzień przed finałem. O nowym reprezentancie Serbii zadecydują widzowie i jurorzy. Media serbskie już teraz twierdzą, że pomimo bogatej stawki i wielu dobrze śpiewających wykonawców, walka o Tel Awiw rozegra się między tymi najpopularniejszymi, a w tym roku są to Nevena Božović (na zdj.), Dženan Lončarević czy Ekstra Nena.
Nevenę pamiętamy z Eurowizji Junior 2007, gdzie zajęła wysokie, 3. miejsce za balladę „Piši mi„. Popularność zdobyła jednak parę lat później, gdy zajęła drugie miejsce w talent-show „Prvi Glas Srbije 2”. Na fali popularności programu wraz z Mirną Radulonić (1. miejsce) i Sarą Jovanović (3. miejsce) stworzyły trio Moje 3 i wygrały preselekcje 2013, jednak ze względu na źle obraną strategię, piosenka „Ljubav je svuda” nie dostała się do finału Eurowizji w Malmo. Z całej trójki Nevena jest zdecydowanie najbardziej popularna, a każda jej piosenka staje się przebojem radiowym. Czy jej utwór „Kruna” będzie tak dobry jak „Siesta„, „Bal” czy „Jasno mi je”? Konkurentem Neveny będzie Dženan Lončarević, bardzo popularny piosenkarz koncertujący w wielu krajach b. Jugosławii. Na Eurowizję po raz kolejny stara się wrócić Snežana Berić, czyli Ekstra Nena (zwana pieszczotliwie „dawną seks-bombą”), jedyna w historii reprezentantka Federacyjnej Republiki Jugosławii (FRJ), która później zmieniła nazwę na „Serbia i Czarnogóra”. Wokalistka za „Ljubim te pesmama” zajęła 13. miejsce.
Kto jeszcze pojawi się w stawce? Wracają wykonawcy, których znamy z poprzednich lat. Po raz pierwszy w serbskich selekcjach wystartuje Jana Šušteršić z formacji Neverne Bebe. Wokalistka startowała wcześniej w preselekcjach Słowenii 2015. Nie zabraknie weteranki – Šaški Janković, która wielokrotnie już reprezentowała Serbię jako chórzystka, ale od lat próbuje dostać się na konkurs samodzielnie. Bardzo blisko była rok temu – zajęła 2. miejsce przegrywając jedynie z Balkaniką. Wraca Goga Stanić, która w 2015 roku była wybrana do udziału w finale poprzez specjalne przedbiegi dla nowych wykonawców, ale ostatecznie nie przyznano jej żadnej piosenki w finale selekcji. Ponownie w „Beoviziji” zobaczymy Lorda (4. miejsce rok temu), Ivana Kurticia (6. miejsce) i zespół Lana i Aldo, który za fikuśny występ do piosenki „Jača od svih” zajął jedno z ostatnich miejsc. Nie tylko Lana i Aldo traktują selekcje jako okazję do promocji. Wokalistka legendarnej formacji lat 80. Tap 011 – Nataša Guberinić wystąpi w duecie z Uną Senić, teraz prezenterką, a kiedyś liderką formacji tworzącej rap. Z USA do Belgradu wpadnie Ana Popović, 42-letnia wokalistka grająca bluesa i jazz, a mocniejsze brzmienia zapewni nam przebrzmiały już nieco metalowy zespół Osvajači. Do finału zakwalifikował się także mało znany zespół Sanya D Rio.
O popularność na pewno zabiegać będą Ivana Vladović, która zaśpiewa „Moja bol” w towarzystwie utalentowanego kwartetu skrzypaczek Wonder Strings. Komisja dopuściła do finału też belgradzki zespół Funked Up z wokalistką Aleksandrą Radosavljević z „Idola”, pop-rockowy zespół Majdan z Niszu czy Gypsykord, czyli trio tworzące jazzowe wersje popularnych na Bałkanach sevdalinek, czyli smutnych piosenek miłosnych. Sporo jest też uczestniczek różnych talent-show. Poza Neveną i Šašką program „Prvi Glas Srbije” reprezentuje finalistka pierwszej edycji – Dunja Vujadinović. Sofija Perić (wykona utwór Vladimira Graicia) uczestniczyła w show „Pinkove Zvezdice”, który regularnie wysyła na JESC reprezentantki z Serbii i Macedonii. Aleksandra Sekulić i Tamara Milanović pochodzą z „X Factor Adria”. Póki co niewiele można w Internecie znaleźć na temat tancerki Eleonory Lav Jovanović z Belgradzkiego Centrum Tańca, duecie Tina i Lola Amvon (stworzyły m.in. piosenkę do filmu „Led”) czy MR DOO (co można tłumaczyć jako „MR sp. z o.o.”) za którym stoi Sanja Ilić, twórca Balkaniki.
Pełna lista finalistów wraz z tytułami ich piosenek dostępna jest TUTAJ. Tradycyjnie już wszystkie utwory będą wykonane po serbsku. Wśród kompozytorów i autorów tekstów znaleźli się znani i doświadczeni twórcy tacy jak Aleksandra Milutinović (Bośnia 2007), Vladimir Graić (m.in. Serbia 2007, Słowenia 2012 czy Serbia 2015), Marko Kon (Serbia 2009), Sanja Ilić (Serbia 2018), Leontina Vukomanović (m.in. Serbia 2004, 2010 czy 2013) oraz Željko Vasić, popularny serbski piosenkarz. Zaskoczeniem jest udział piosenki szwedzkiego duetu Lindy i Ylvy Persson – tzw. „szwedzkie desperatki”, o których w eurowizyjnym środowisku krążą już legendy, stoją za utworem dla Gogi Stanić.
Źródło; RTS, Wikipedia, inf. własne, ESCserbia, fot.: Instagram