Awans do finału to jedyny sukces Holandii w tym roku! Czy ten kraj wspierał Polskę w półfinale? Kto głosował na Waylona? Jak „Outlaw in ‚Em” wypada w holenderskich statystykach eurowizyjnych?
Chociaż Waylon był współautorem ogromnego sukcesu Holandii w 2014 roku, w pojedynkę nie zdołał powtórzyć tego rezultatu, zresztą szybko chyba wykluczono go z grona kandydatów do wygranej, a awans do finału był jedynym celem. W II półfinale Holender za utwór „Outlaw in ‚Em” zajął 7. miejsce ze 174 punktami, o 5 mniej niż Ukraina, ale aż 42 więcej od Słowenii. Co ciekawe, awans zawdzięcza głównie jurorom, u którym wywalczył wysokie, 4. miejsce ze 127 punktami (o 3 mniej niż Australia i 34 więcej od niezakwalifikowanej Malty). Gdyby o wynikach decydowali widzowie, to Holandia odpadłaby po półfinale, zajmując tam 12. miejsce z 47 punktami, czyli o 4 mniej od Rosji i 13 mniej od Polski, ale o 7 więcej od Rumunii. W zamian za Holandię widzowie woleli w finale zobaczyć reprezentantów Polski. 12 punktów od jury przekazała Ukraina, po 10 dały Słowenia, Polska, Gruzja i Serbia, po 8 Francja, Norwegia, Węgry, Łotwa i Rumunia, 7 Niemcy, 6 Szwecja, po 5 Dania i Mołdawia, po 4 Czarnogóra i San Marino, 3 Włochy, a 1 Australia. Tylko komisje z Rosji i Malty nie dały Waylonowi punktów. W televotingu najwięcej dały kraje nordyckie – po 7 Dania z Norwegią, a 6 Szwecja. Malta dorzuciła 5, Węgry 4, Niemcy, Rumunia i Mołdawia po 3, Czarnogóra i San Marino 2, a po 1 Słowenia, Łotwa, Polska, Gruzja i Australia.
Półfinałowy televoting w Holandii wygrała Dania, drugie miejsce otrzymała Norwegia, a trzecie Węgry. Polska znalazła się na 6. miejscu, natomiast na samym dnie było San Marino, a zaraz nad nim Rosja. W głosowaniu jury wygrała Szwecja, która u widzów była piąta. Drugie miejsce zdaniem komisji należało się Norwegii, a trzecie…Słowenii. Polska w tym głosowaniu też zajęła 6. miejsce. Producent Arno Krabman dał „Light me up” wysoką, 3. pozycję, natomiast najniżej (9. miejsce) oceniła Gromeego i Lukasa wokalistka Sharon Janny Den Adel. W typowaniu jury najniżej znalazła się Gruzja, ale zaraz przed nią była Rosja.
W finale Waylon zajął jedynie 18. miejsce ze 121 punktami – o 9 mniej od Ukrainy i 8 więcej niż Balkanika z Serbii. Według jurorów zasługiwał na miejsce 13. z 89 punktami (1 mniej od Australii), a najwyższą notę dała mu komisja z sąsiedniej Belgii (10 punktów). Polska, Rumunia i Ukraina dodały po 8 punktów, Słowenia z Serbią po 7, Francja 6, Niemcy, Łotwa i Gruzja po 5, Norwegia i Węgry po 4, Litwa, Armenia i Czarnogóra po 3, a Austria, Estonia i Mołdawia po jednym. W rankingu telewidzów Holandia znalazła się na miejscu 19. z 32 punktami i sporą stratą do Albanii (26 punktów) i 7 punktami przewagi nad Wielką Brytanią. 37,5% wszystkich punktów stanowi sąsiedzka dwunastka z Belgii. Kolejne kraje dały już znacznie mniej – Dania i Norwegia po 5, Węgry 4, Irlandia 3, Finlandia 2 i Szwecja 1.
Pełne poparcie dla Niemiec
Holendrzy oglądający finał najmocniej wsparli Niemcy, drugie miejsce w televotingu miał zwycięski Izrael, a trzecie Dania. Najmniejszą popularnością cieszyła się piosenka ze Słowenii. W głosowaniu jury także wygrała piosenka niemiecka, druga była Austria, a trzecia Szwecja. Zwycięski Izrael zajął miejsce 6., a Cypr był piąty. Bardzo nisko oceniono Francję (21.), a zdecydowanie ostatnia była Dania, która święciła triumfy w televotingu, nie tylko w Holandii.
Był to 59 start Holandii w Eurowizji. Kraj ten cztery razy wygrał konkurs (ostatni raz w 1975), raz był drugi (Waylon z Ilse w ramach duetu The Common Linnets z 2014) i raz trzeci. Pozycja 18. to czwarty najgorszy rezultat finałowy Holandii i powtórka z 2001 roku. Nadal najniższą pozycją, jaką Holandia zdobyła w finale jest miejsce 23. z 1994 roku. Dodatkowo Holandia cztery razy zajmowała ostatnie miejsce w finałowej części ESC. W rundach eliminacyjnych kraj wygrał raz (w 2014), a wynik Waylona jest piątym najwyższym w historii. Na 16 udziałów, Holandia 7 razy zdobywała awans. Najsłabiej wypadła w 2007 roku, gdy w półfinale zajęła 21. miejsce. Z kolei w 2011 roku była ostatnia w półfinale. Po niezwykle długiej serii słabych startów i aż ośmiu eliminacji, od 2013 roku Holandia radzi sobie znacznie lepiej i tylko raz nie udało jej się awansować (w 2015).
Swego czasu Holandia była jednym z najbardziej proizraelskich państw w Europie i swoją ambasadę otworzyła w Jerozolimie, a nie w Tel-Awiwie. Podczas tzw. wojny sześciodniowej Holendrzy zebrali ponad 4,2 mln dolarów by pomóc Izraelowi, a po tym jak Związek Radziecki zerwał stosunki z Izraelem, holenderska ambasada w Moskwie przejęła obowiązki i pomagała mieszkańcom tego kraju mieszkającym w Rosji. Zgodnie z rezolucją ONZ w 1980 roku Holandia przeniosła ambasadę do Tel-Awiwu. W Holandii żyje ok. 32,8 tys. Żydów. W 2011 roku władze Holandii uznały, że nie będą wspierać aspiracji przystąpienia Palestyny do ONZ.