Eurosong 2013 – Mad Show, Dziesma 2013, Selectia Nacionala 2013, Beosong 2013, Eurowizja 2013

Wielkie greckie preselekcje

Dziś o 20:00 rozpocznie się „Eurosong 2013 – Mad show” czyli preselekcje greckie do ESC 2013. Po raz pierwszy show przygotowane zostanie przy współpracy ERT z prywatną stacją MAD. Taka kombinacja zdecydowanie wyszła Grekom na dobre, bo finał zapowiada się interesująco. O tytuł reprezentanta Grecji powalczy czterech kandydatów: grupa Koza Mostra (foto), dwie wokalistki – Thomai Apergi i Aggeliki Iliadi oraz duet Alex Leon ft. Giorgina. Ciężko przewidzieć kto wygra, bowiem poziom jest dość wyrównany. Zwycięzcę wskażą widzowie i jurorzy (50/50). Jednak ateńskie show to nie tylko rywalizacja o Malmo, ale i występy gości specjalnych. A będzie ich sporo. Grekom udało się zaprosić aż sześciu zwycięzców ESC – Vicky Leandros, Ruslana, Alexander Rybak, Dima Bilan, Marija Serifovic i Helena Paparizou wystąpią razem z lokalnymi wokalistami. Dodatkowo pojawią się Eleftheria (Grecja 2012) oraz dwie reprezentantki Cypru – Ivi Adamou i Despina Olympiou. Nagromadzenie atrakcji muzycznych sprawiło, że show będzie dość długie – potrwa aż 4 godziny. Transmisja dostępna będzie zarówno na stronach ERT i MAD jak i na Eurovision.tv.

Łotwa publikuje wyniki

Poznaliśmy szczegółowe wyniki głosowania jury i widzów podczas całych preselekcji łotewskich. Co ciekawe, Łotysze głosowali nieco inaczej – przyznawali najlepszej piosence 1 punkt, a najgorszej 12 punktów. W pierwszym półfinale faworytką jurorów była Liene Candy (5. miejsce u widzów), a widzów Samanta Tina (3. miejsce u jury). Ostatecznie to Samanta wygrała półfinał, na drugim miejscu pozostawiając utwór „Sad trumpet” grupy PeR (2. miejsce u jury, 3. u widzów). Najgorzej wypadł Dominic Okolue (11. miejsce u jury, 10. u widzów). Faworyzowana przez wielu fanów ESC kompozycja „Tirpini” zajęła ostatnie miejsce w televotingu. W drugim półfinale głosowanie jurorów wygrała grupa PeR z „Here we go”, jednak u widzów była dopiero trzecia. Televoting na zwycięzcę wskazał wokalistę Niko (foto) (3. miejsce u jury). Ostatecznie jednak to on wygrał półfinał, drugie miejsce zajęła Marta Ritova (2. miejsce u jury i widzów), a trzecie PeR. Ponieważ skład jury zmieniał się w zależności od etapu preselekcji, wyniki finałowe dość mocno różniły się od półfinałowych. Także widzowie dość szybko zmienili swój gust. Grupa PeR z utworem „Here we go” wygrała pierwszą i drugą rundę finału preselekcji. Drugie miejsce u jury i widzów zajęła Samanta Tina. Liene Candy przez jurorów oceniona została tylko na 5. miejsce, Niko był w głosowaniu komisji…przedostatni. Z kolei widzowie dali Niko 3. miejsce (ostatecznie więc wylądował na szóstej pozycji). Najniżej widzowie ocenili…grupę PeR z utworem „Sad trumpet” (6. miejsce u jurorów). W superfinale jury i widzowie byli zgodni co do zwycięzcy. Grupa PeR w televotingu jedynie nieznacznie pokonała Samantę Tinę (różnicą 80 głosów). Pełne wyniki przeanalizować można TUTAJ.

TELEGRAM TELEGRAM

W tym tygodniu telewizja HRT zorganizuje konferencję prasową podczas której zaprezentowany zostanie utwór „Mizerija” Super Klapy (foto). Dokładny termin spotkania z mediami nie jest znany.

Telewizja rumuńska opublikowała nagrania z preselekcyjnych castingów oraz pełną listę startową półfinałów. Pierwszą rundę otworzy Tudor Turcu, a zamknie Anthony (w tej grupie zmierzą się też Natalia Barbu i Luminita Anghel). Drugi półfinał rozpocznie Ovidiu Anton, a zamknie Phaser. Oficjalna strona rumuńskich preselekcji znajduje się TUTAJ.  Wszystkie piosenki selekcyjne w jednej paczce pobrać można TUTAJ.

Wczoraj Elitsa Todorova i Stoyan Yankulov zaprezentowali trzy utwory preselekcyjne. Są to „Dzupaj, libe boso” zaśpiewane razem z Cvetalinem Groudanskim-Djami znanym jako Jahmmi oraz Alexandrem Deyanovem czyli Skillerem. Druga to „Kismet” przygotowany razem z formacją Bistriskite Babi. Trzecia piosenka to „Samo shampioni”, chyba najbardziej kojarząca się z eurowizyjną „Vodą”. To właśnie ta propozycja zyskała uznanie największego grona fanów i zapewne będzie faworytem preselekcji. Utwory do odsłuchu lub ściągnięcia TUTAJ.

Dziś o 17:00 konferencja prasowa RTS dotycząca preselekcji Beosong oraz losowanie kolejności startowej w półfinale. Tymczasem jedna z uczestniczek – Aleksandra Dabić poinformowała w wywiadzie dla ESCserbia.com, że jej utwór „Savrsen kraj” to prawdziwa eurowizyjna ballada zagrana na fortepianie i skrzypcach, która pod koniec zdobywa dodatkowe rockowe brzmienie. Wokalistka przyznała, że udział w preselekcjach to dla niej spory zaszczyt i ogromna szansa by spełnić swoje marzenie – reprezentować Serbię na ESC. Aleksandra twierdzi, że to dzięki eurowizyjnej działalności Zeljka Joksimovicia Serbia kojarzona jest z krajem, który wysyłana na konkurs dobre piosenki, co jednocześnie podnosi poprzeczkę kolejnym reprezentantom.

UPDATE: Kolejność startowa w półfinale Beosong 2013:

  1. Mirna, Nevena i Sara
  2. Igor Terzija
  3. Maja Nikolić
  4. Kal
  5. Nenad Milosavljević
  6. Saška Janković
  7. Dušan Zrnić
  8. Maja Odžaklijevska
  9. Dušan Svilar
  10. Sky’s
  11. Ksenija Kočetova
  12. Marija Mihajlović
  13. Aleksandra Dabić
  14. Kristina Savić
  15. Žarko Stepanov

Niemiecki „Bild” twierdzi, że utwór „Glorious” Cascady to kopia…”Euphorii”. Przygotowano nawet specjalistyczne analizy podkładów obydwu utworów by wyeliminować zespół z udziału w Eurowizji. Zapewne jednak do dyskwalifikacji nie dojdzie.

25 komentarzy

  1. Znam tylko piosenki Natalii i Luminity, ale jeśli którejś z nich nie wyśle Rumunia, to się wk… Chciałbym zwłaszcza tę drugą, bo „Unique” jest wprost stworzone na Eurowizję. Wyróżniałoby się w Malmö.

    Polubienie

  2. Właśnie też mi się wydaje, że Unique jest stworzone na ESC tylko czy słuchacze to docenią Rumunia ma wy tym roku szansę wygrać całość tylko jak dobrze wybierze mnie chyba bardziej podoba się Natalia Barbu – Confession. Chociaż Elena Carstea – Spinning też nie jest zła ale jeżeli byłby pojedynek Natalia vs. Elena wybrałbym Natalie 🙂

    Powiem wam, że Litwa nie ma takiej złej tej piosenki tak właśnie słucham sobie i powiem wam, że zaczyna mi podchodzić coraz bardziej.

    My chyba chcemy już zbyt dużo po tym co wysłuchaliśmy do tej pory w poprzednich edycjach stawiamy coraz wyżej poprzeczkę niby tak powinno być ale czy nie przesadzamy czasem w końcu ktoś to wybiera i komuś to się podoba, a to jak to się ułoży stawka to i tak się dowiemy w maju.

    Polubienie

    1. Podobnie lubię piosenki Luminity,Natalii,Eleny i Diany Hetei.I też gdyby doszło do pojedynku Luminita – Natalia,wolę utwór Natalii.Ale nie obrażę się,jeśli to będzie Luminita.
      Uważam,że dobrze robimy,mówiąc,że piosenki są takie,czy takie,bo ja osobiście,chcę coś takiego,co będzie mi się podobało i nie będzie nudne.
      Wracając do tego,co napisałem pod poprzednią notką w związku z tym,aby głosowanie było wyrównane.Oczywiście wolałbym,aby w ESC było mnóstwo dobrych utworów,ale i żeby głosowanie trzymało w napięciu do końca.Bo ja osobiście nie chcę sytuacji,w której zwycięzcę już znamy na długo przed jego zakończeniem.Wyjątkiem byłaby ewentualnie sytuacja,w którejś jakaś piosenka byłaby ewenementem,wyróżniałaby się na tle innych.To wtedy nie mam nic przeciwko.

      Polubienie

  3. To tu nasuwa się pytanie czy piosenki Rybaka albo Loreen były na tyle wybitne, żeby wygrały ?? Czy były ewenementem ?? Ciężko określić.

    Gdyby była sytuacja, że Rybak i Loreen w tym samym roku śpiewają co wtedy??

    Polubienie

    1. O to ciekawe,co napisałeś.Interesująco by się rozkładały punkty.
      To tylko moje zdanie,ale np.dla mnie ewenementem (żałuję,że tej piosenki nie było na ESC – wiadomo,musiałaby być skrócona,choć mogłaby stracić wiele) jest piosenka Anouk – „Three Days In A Row”.Ale jak mówię,to moja prywatna opinia.A jeśli chodzi o ESC,to takim moim prywatnym „ewenementem” było,jest i będzie „Lane Moje” Zeljka.

      Polubienie

      1. Mi się osobiście podoba,że mamy tu na blogu różne gusta,czasami się różnimy lub zgadzamy w naszych opiniach – bo gdyby tego nie było,to byłoby nudno.

        Polubienie

      2. No racja, 100% racji, szkoda tylko, że czasami niektórzy krytykują gust innych. Ja nigdy tego nie robię, zauważyliście? Bo co mnie obchodzi, co ktoś lubi? Nie można kogoś uczyć gustu muzycznego – to wynika z doświadczeń życiowych, osobistej wrażliwości emocjonalnej oraz ogólnych zainteresowań. Tzn. to, co ktoś lubi w muzyce obchodzi mnie tylko o tyle, żeby porównać to z własnym gustem, no i po prostu z ciekawości. Zawsze to fajnie, gdy ktoś lubi to, co ja:). Ale to wszystko.

        W Grecji mam szczególnie jednego faworyta – duet Alexa i Georginy, ale nie obrażę się, jeśli zwycięży ktoś inny, bo poziom jest (jak dla mnie, oczywiście) bardzo wyrównany (i wysoki). Jednak jeśli zwycięży Alex i Georgina, to utwór ten może nawet wyprzedzi w moim rankingu Cascadę… może, jeszcze nie wiem… ale chyba tak, bo ten utwór jest jednak o wiele bardziej oryginalny, i nowocześniejszy. Angeliki będzie na pewno w moim TOP5, a pozostałe dwa utwory w TOP10. Ogólnie, to przez ten wyrównany poziom w greckich preselekcjach ciężko wskazać jakiegoś ich faworyta… no i dobrze, tak powinno być zawsze. Ale nawet, jeżeli jakiś utwór jest typowany, czy to na zwycięzcę preselekcji, czy całej Eurowizji, to nie zawsze się to sprawdza. Tak było np. z Kristiną ze Słowacji. No ale w przypadku Loreen to się sprawdziło:). Ale gdyby np. pojawiło się kilka tak samo dobrych utworów, jak piosenka Loreen, to znowu sytuacja nie byłaby jasna, no i dobrze:).

        Polubienie

      3. I tu się Mati zgadzam z Tobą.Z Grecji – tylko i wyłącznie Alex z Georginą.Nikt inny.Piosenkę Angeliki lubię tylko ze względu na etniczność,folkowość.Ale to wszystko.Tu mi brakuje bardziej chwytliwego refrenu (niekoniecznie musi chodzić o dynamikę utworu). Piosenka,owszem,ładna.Miło jej posłuchać,ale nie wiem,jak poradziłaby sobie w Malmoe.W przypadku tej piosenki stawiam duży znak zapytania.Uważam,że piosenka Alexa i Georginy jest najbezpieczniejszym dla Grecji wyborem.Ale to tylko moje zdanie.

        Polubienie

    1. Pewnie, że dobrze! Bardzo dobrze, że Grecja nie wpisała się w pierdząco-łupiący kanon tegorocznych „ideałów” i w swój własny dotychczasowy kanon. Coś innego, niebanalnego, z żartem, ale jeszcze nie w złym guście.

      Polubienie

  4. Niestety wybór Grecji rozszerza moją listę piosenek ESC 2013,których nie lubię.

    Polubienie

  5. Dołączam się do chłopaków z Grecji duet Alexa i Georginy.

    Ja bym powiedział tak ta się wyróżnia, a reszta na jednym poziomie.

    A gdybym miał wskazać drugi utwór to Thomais Apergi – One last kiss.

    Polubienie

  6. Czyli wybór Grecji pokazuje, że mając trzy w miarę dobre piosenki i tak można wybrać tą złą ech i znowu nie ma tego czegoś.

    Jak przesłuchałem tą piosenkę to nie wiem czemu ale mi się babuszki przypomniały może przez tego co gra na tym greckim instrumencie 😛

    Polubienie

  7. No cóż… nie jest to zła piosenka, ale Grecy wybrali najgorzej, jak mogli. Chyba nie chcą wygrać ESC, a może nawet nie wejdą do finału. Tyle w tym temacie. Wejdzie do mojego TOP10, ale to wszystko:].

    Polubienie

    1. W piosence podoba mi się tytuł i etniczne, bałkańsko-greckie elementy… ale całość jest jakaś taka… hmmm… nawet nie wiem, jak to określić… musiałbym zajrzeć do mojej wcześniejszej recenzji tego kawałka, ale nie chce mi się grzebać w archiwum:).

      Polubienie

      1. Już wiem… podoba mi się śpiew Agathonasa, momentami melodia, oraz oczywiście elementy etniczne (świetna muzyka!). Ale całość jest jakaś taka dziwna:). No ale ponieważ uwielbiam grecką muzykę etniczną, to może mi się jeszcze bardziej spodoba… ale na pewno wysoko jakoś nie będę stawiał tej piosenki w moim rankingu.

        Polubienie

  8. Grecja wybrała jedyną piosenkę, której nie da się słuchać XD Co za porażka XD

    Ta eurowizja naprawdę na razie prezentuje najgorszy poziom piosenek od…. nie pamiętam kiedy – z wybranych nic dla mnie nie jest naprawdę świetne, są 2 bardzo dobre utwory póki co, 3 dobre a reszta średniactwo i wtopy….

    Polubienie

  9. Obejrzałem wszystkie cztery występy przed chwilą i muszę zganić zarówno zwycięzców (głównie z powodu Alberta Einsteina, który beczy jak koza; gdyby go wysiudać, nie byłoby najgorzej), jak i tę pseudojazzmankę, nieudolnie kopiującą Amy Winehouse jakimś takim charczeniem (panna nie ma pojęcia o swingowaniu, więc niech sobie odpuści). Najlepiej wypadła chyba Aggeliki, choć bałem się o nią, bo śpiewać bez wibrata jest paradoksalnie trudniej. Giorgina troszkę spartoliła drugą część, ale to ewidentnie wina odsłuchu (czyt. grzebanie w uchu).
    Podsumowując: jestem na NIE, Grecjo!

    Polubienie

    1. Zgadzam się w 100 proc.Rosja super wybór.Grecja – tragedia.Były babcie,teraz dziadkowie.Ile można? Grecja wybrała najgorszą piosenkę z tych 3.Mam nadzieję,że do finału nie wejdzie po raz pierwszy,bo na to zasługuje.

      Polubienie

  10. Jeszcze jakby wystąpił sam Agathonas… to by było fajne. Gość śpiewa i gra nieźle, typowa Grecja! A reszta za bardzo pachnie mi joke entry, i mimo, że kocham grecką muzykę etniczną, to właśnie te klimaty jakby joke entry mi nie pasują. Coś mi tam nie pasuje też w melodii (która ogólnie jest ok, ale utwór jest zepsuty właśnie przez klimat joke entry). Przy tym utworze zostaje się tylko upić:P:).

    Polubienie

  11. Czyli moje TOP5 zostaje niezmienne:

    1) Niemcy
    2) Słowenia
    3) Łotwa
    4) Norwegia
    5) Ukraina

    Grecja miała szansę tu namieszać (zwłaszcza, gdyby wygrał Alex i Georgina lub Angeliki), a tak, to grecki utwór umieszczę gdzieś pewnie w drugiej połowie mojego TOP10, ale tylko ze względu na etniczną muzykę grecką, którą bardzo lubię.

    Polubienie

    1. A to i tak tylko na razie, bo przecież jeszcze trochę piosenek zostało do wybrania… i dużo się jeszcze może zmienić w różnych naszych rankingach.

      Polubienie

  12. No i Grecja niestety mnie zawiodła… wybrała najsłabszą z 4 propozycji… szkoda :/

    Polubienie

Możliwość komentowania jest wyłączona.