PO DRUGIM PÓŁFINALE
- Były niespodzianki
Do finału awansowały: Estonia, Bośnia i Hercegowina, Szwecja, Dania, Ukraina, Rumunia, Słowenia, Irlandia, Rumunia i Rep. Mołdowa. W finale zabrakło miejsca dla Dany International z Izraela, długo czekającej na finał Holandii, dobrze ocenianej Bułgarii czy ciekawie zaprezentowanego Cypru. W finale Bośnia i Hercegowina wystąpi jako druga, Dania będzie trzecia, Irlandia szósta, zaraz po niej Szwecja i Estonia. Z numerem 15. wystąpi Rep. Mołdowa, z 17. Rumunia a zaraz po niej na scenie pojawi się Austria. Słowenia wylosowała numer 20., a Ukraina 23.
Kto najlepiej wytypował wyniki?
Czytelnicy Dziennika Eurowizyjnego: 60%
Eurovisioon.ee: 80%
Bukmacherzy: 100%
OGAE Int.: 80%
Głosowanie akredytowanych: 80%
Europrediction Oikotimes: 80%
Big Poll ESCtoday: 80%
Moje typowanie: 50%
Pierwsza koperta okazała się szczęśliwa dla Estonii, która została doskonale przyjęta przez publiczność w Eprit Arena. Wokalistka zaprezentowała się doskonale pod kątem wokalnym, a jej "młodzieżowy" występ i magiczna sztuczka zostały świetnie przyjęte przez głosujących. Druga koperta to już zaskoczenie – Rumunia. Osobiście nic mnie nie przekonało do tego występu. Było poprawnie, optymistycznie i kolorowo, ale czy tylko to wystarczy, by wejść do finału? Ciekawe, jak duży wkład na wyniki Rumunii miały noty z Rep. Mołdowa, która zresztą weszła jako kolejna do finału. W tym występie był charakterystyczny dla ZsZ szał, a zamiast "booniki" pojawił się aniołek na monocyklu. Świetnie wyglądały wizualizacje.
Również Irlandia miała jedne z najlepszych wizualizacji wieczoru. Dodatkowo Jedwardy tryskali energią, wokalnie również poradzili sobie bardzo dobrze. Finał zdecydowanie zasłużony, chociaż biorąc pod uwagę to, co duet zapowiadał (pokażą na ESC to, czego nikt jeszcze nie widział) moża być rozczarowanym. Ponoć bliźniacy chcieli mieć na scenie żywe lwy, ale wiadomo, że EBU na takie rozwiązanie by się nie zgodziło. Piąta koperta to radość dla Bośni. Fanów Eurowizji Dino Merlin nie zaskoczył – brzmiał bardzo dobrze, a występ nie różnił się od tego, co już znamy z preselekcji i występów gościnnych. Mimo to, finał zdecydowanie mu się należał. Szóstym finalistą została Dania, bardzo dobrze zaprezentowana na scenie. Dwie kolejne koperty to niespodzianki – Ukraina i Austria. Mika Newton była jakby tłem dla wizualizacji, czyli piaskowych kompozycji znanej z "Mam Talent" Ksenii. Nadine z Austrii zaprezentowała się pod kątem wokalnym idealnie i jak widać, czasem tylko to wystarcza, by wejść do finału.
Do finału weszła też Słowenia, do której osobiście (ponieważ uwielbiam "No One") mam sporo zastrzeżeń. Maja Keuc nie wyglądała tak dobrze, jak podczas preselekcji, a i chórek nie był tak mocnym elementem utworu. Mam nadzieję, że cokolwiek zostanie poprawione do soboty. Ostatni finalista to Szwecja, która w sumie mogła do finału się znów nie dostać. Eric Saade dobrze wykonał utwór, ale nie było to tak zaskakujące, jak podczas preselekcji. Poza tym zdawało się, że wokalista nie chciał przemęczać swojego głosu.
PO DRUGIM PÓŁFINALE
- Oni nie weszli
Największą przegraną jest Dana International, której klęskę opisał dziś nawet Onet.pl. Wokalistka rozruszała publiczność, dobrze czuła się na scenie, chociaż nie każdemu podobała się jej piosenka. Ciekawym pomysłem było zakończenie występu z pozycji "małej" sceny. Niestety status "zwyciężczyni ESC" i dyskotekowy, lubiany przez fanów utwór, to nie wszystko. Finału nie doczekała się Holandia. Grupa 3JS nie przebiła się przez konkurencję, ciężko było zapamiętać ich radiowy utwór, chociaż co do wykonania nie można mieć zastrzeżeń. Spodziewanie Belgia nie znalazła się w finale. Pokazuje to, że popisy wokalne, które my znamy np. z "Mam Talent", ale też i z Eurowizji 2006, nie robią na Europie specjalnego wrażenia. Trzeci raz z rzędu poległa Słowacja, bardzo dobra wokalnie ale niestety bez silnej piosenki.
Osobiście bardzo zawiodłem się brakiem awansu Cypru. Występ Christosa był bardzo ciekawy, a co istotne – świetnie pokazany przez kamerzystów. Kompozycja miała swój klimat, na którą złożyły się m.in. wizualizacje czy efekt balansowania wokalisty i chórzystów. Wielka szkoda, że tak dobrej propozycji zabraknie w finale. Brakuje w finale również Bułgarii – wokalnie bez zarzutu, dynamiczne i z "pazurem". Niestety, w tym przypadku na Bułgarię raczej nie miał kto głosować. Porażkę poniosła (po raz czwarty z rzędu) Macedonia – Vlatko Ilievski wykonał fragment utworu po angielsku, miał dobry zespół taneczny i świetne wizualizacje. Ale w tym przypadku też zabrakło państw, które mogłyby ten utwór poprzeć punktami.
Dwa ostatnie kraje, które (niestety) nie weszły to Białoruś i Łotwa. Anastasia rozgrzała (dosłownie) widzów, co chwilę na scenie pojawiały się słupy ognia. Wokalnie wypadło to bardzo dobrze, ale widocznie Europa nie chciała popierać takiego rodzaju piosenki. Po raz trzeci z rzędu nie udało się Łotwie, chociaż do Musiqq nie można się przyczepić. Było dobrze, ale widocznie nie tak, by dostać się do finału. Jestem jednak pewny, że tym razem Łotwa ostatnia w półfinale nie była.
PO DRUGIM PÓŁFINALE
- Organizacyjnie
Było trochę lepiej niż w pierwszym półfinale. Telewizja rosyjska (która emitowała półfinał ze sporym opóźnieniem) skracała show gdzie tylko się dało – pominięto niektóre wejścia podczas przerw, skrócono (na szczęście!) Interval Act. Prowadzący wyglądali dziś lepiej niż we wtorek, a i wpadek na pewno było mniej. Nadal razi bardzo słaba praca kamer. Interval Act okazał się bardzo nudny i mało ambitny jak na Niemcy. Miejmy nadzieję, że w finale organizatorzy pokażą coś zapierającego dech w piersiach, bo na razie ocenia się ich bardzo słabo. Pewnie Lena przez takie komentarze straci część sms-ów, bo mało jest osób, które chciałyby znowu widzieć Niemcy w roli organizatora ESC.
AKCJA SPECJALNA
- Badamy nieprawidłowości
EBU poinformowało, że we wtorek wszystkie kraje przekazały punktacje w formie połączonych głosów widzów i jurorów. Jednak wiele jest komentarzy świadczących o tym, że głosowanie publiczności nie przebiegało poprawnie. W Polsce widzowie nie otrzymali obowiązkowego sms-a zwrotnego od operatora, natomiast np. w Wielkiej Brytanii czy na Węgrzech głosowanie na Polskę było utrudnione. I tutaj miejsce na gorącą prośbę do czytelników Dziennika Eurowizyjnego. Czy ktoś ma kontakt z osobami zza granicy, które nie mogły oddać głosu na Polskę we wtorek (z powodu np. odrzucenia głosu, problemów z systemem do głosowania, problemami dźwiękowymi)? Jeśli tak, prosiłbym o pilny kontakt mejlowy blazewicz.poczta@gmail.com lub telefonicznie 600 097 560. Serdecznie dziękuję za wszelkie informacje w tej sprawie!
No właśnie,w ogóle wyniki nie mogą być ujawnione już teraz.
PolubieniePolubienie
Pewnie tak powiedzieli bo w drugiej kopercie była Litwa :D:D
PolubieniePolubienie
Hahaha.. miałem kontakt z człowiekiem, który uważa, że Lena z Niemiec jest „plastikomenem” i w ogóle, że jest plastikowa i silikonowa… dziwny co nie ?? ;D
PolubieniePolubienie
Kochany Tomaszku z Moherowa!
To, że to plastikowe coś z Niemiec jest twoim uwielbieniem i wielbisz ją nie wiadomo jak nie znaczy, że innym to coś się musi podobać. Ja tego czegoś nie cierpię, sam o tym dobrze wiesz, więc nie wiem po co wypisujesz nasze PRYWATNE rozmowy przed wszystkimi? Co, brak argumentów i czekasz na argumenty innych, żeby podpowiedzieli? Cóż, twój wiek (całe 13 lat) jest adekwatne do twojego zachowania. I to, że lena śpiewać nie potrafi, ty twierdzisz, że potrafi. Cóż, idź obrzucaj Danę błotem, bo nie weszła do finału, nie umie śpiewać, itd. bądź udaj się do Kośćiółka.
Pozdrawiam,
twój MICHAŁ
PolubieniePolubienie
Siema wszystkim! Przed chwilą otworzyłem stronę, z głosowaniem na piosenki z eurowizji.
To jest tak zwany przeze mnie „charts”. Jako pierwszy rok, wylosowałem 1975.
Zapraszam do głosowania.
Link do strony: http://eurovision-charts.webs.com/
Link do głosowania: http://tummiweb.com/scorewiz/rsvp/20097/ag72K
Z góry dziękuje za głosy
PolubieniePolubienie
@Michaleczku
Po pierwsze nie mów do mnie moherku, bo sobie nie życzę być wpychany do tej waszej sekty.. Po drugie jak widać twoja wypowiedź jest bezsensowna bo w ogóle nie odnosisz się do tego co ja napisałem.. to, że nie lubisz Leny nie znaczy, że musisz ją od razu bluzgać od plastików itp. Widać, że w ten sposób próbujesz się dowartościować (?) bo za tym nie napisałem, że to są twoje słowa, więc nie wiem czemu tak się wkurzyłeś ? Chciałem tylko się przekonać czy są również inni tacy jak ty, którzy sądzą, że Lena jest plastikiem, czy też są bardziej obiektywni.. Poza tym nie wielbię Leny, a wielbię Annę Rossinelli.. i nie mam zamiaru dużej ciągnąć tej dyskusji bo zaśmiecamy tylko bloga.. dziękuje za uwagę pozdrawiam.
PolubieniePolubienie
ja podzielam zdanie Tomka, dla mnie Lena jest plastikowa, bardzo sztuczna, to typowy produkt muzyczny.
PolubieniePolubienie
no widzisz tomek, zawsze wiedziałem, że masz zdrowy gust muzyczny i że także twierdzisz, że lena jest beznadziejna, a tylko ja bronisz tak by mnie wnerwić 🙂
PolubieniePolubienie
no fakt stwierdzenie ze lena jest plastikowa jest śmieszne tymbardziej ze dzieki swojej naturalności tez wygrala esc
ale jednak troszeczkę się zmieniła w sumie nie ma sie czemu dziwic po takim sukcesie
PolubieniePolubienie
tam miało być podzielam zdanie Michała 🙂
dla mnie Lena jest plastikowa ! 😛
PolubieniePolubienie
co by o niej nie powiedzec to ona jako jedyna po wygranej cos osiagnela a szczegolnie jej pisenka byla hitem 🙂
nawet w największych radiach polski byla grana a co wiecej byla na 1 miejscach list przebojow 🙂
to jest cos i raczej dlugo poczekamy na taki sukces pisenki z esc
PolubieniePolubienie
Czyli są już 2 osoby których strasznie nie rozumiem.. Bartek i Michał ;D
PolubieniePolubienie
a ja myślę że w tym roku taki sukces może osiągnąć Kati Wolf, Getter Jaani czy Ell i Nikki 😉 tyle że zależy kto z nich wygra 😛
PolubieniePolubienie
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/oszustwo-podczas-eurowizji-beda-nas-dusic,1,4303674,wiadomosc.html Ciekawe co by zrobił Łukaszenka, gdyby Bialoruś wystąpiła w 1. półfinale, i do tego z miejsca od 1-5 xD.
PolubieniePolubienie
Nie wyobrażam sobie, żeby u nas Bronks czy Tusks skomentowali wyniki Eurowizji…
PolubieniePolubienie
Lena jest chyba jedyna w ostatnim dziesiecioleciu która po zwycięztwie na ESC nie zanikneła tak szybko jak sie pojawiła. Satelite było geane w wielu panstwach przez całe lato nastepny singel tez był trochę zauwazony.
Ja jestem pod wrazeniem jej zmiany wygladu- rok temu taka zakręcona nastolatka a w tym powazna kobitka. przynajmiej mi sie wydaję ze jej twarz wyglada powazniej i jak na moj gust bardzo wyładniała przez ten rok
PolubieniePolubienie
Choć do zeszłorocznej piosenki Leny,którą wygrała ESC 2010 się przekonałem,uważam,że w zeszłym roku były lepsze piosenki.
PolubieniePolubienie
to prawda jest śliczna 🙂
mieć taka dziewczyna to bym chciał 🙂
PolubieniePolubienie
Bartek- już masz moje głosy z 1975 roku 😉
i widzę, że dalej jakieś kłótnie, jak nie o Danę, to o Lenę, matko, po prostu o gustach się nie dyskutuje, nasz świat jest piękny, bo jest różnorodny i nie ma co sobie wytykać gustu muzycznego, każdy ma jaki ma i to nie jest powód do kłótni, ok?
PolubieniePolubienie
Wątpię czy Kati albo Getter byłyby grane w europejskich radiach… Już prędzej Blue, A Friend In London czy Ell&Nicki.
PolubieniePolubienie
i w ogóle zapraszamy na czata na skype, znowu się dziś rozkręca, a im więcej osób tym lepiej co nie?
PolubieniePolubienie
@darooo. Ja ciągle mam podejrzenia, że to może nie być Niemka! 🙂 Swoją drogą tak jak nienawidzę całego języka niemieckiego, tak uważam, że w jej ustach ten język, a w szczególności akcent jest strasznie seksowny, pociagający:) Podoba mi się kariera Leny, mam nadzieje, że nie zgaśnie tak szybko jak się zaczęła. 15 miesięcy była całkowicie anonimową dziewczyną… co za historia :))
PolubieniePolubienie
Rok temu po zwycięztwie Leny na Demotywatorach było mnóstwo zdjec Leny z podpisem ze Niemcom nalezała sie wygrana chociazby za to ze znalezli tak ładną Niemke;) a to jak poszukanie igły w stogu siana;)(albo raczej w kupie Helg)
PolubieniePolubienie
http://www.kjendis.no/2011/05/10/kjendis/mgp/melodi_grand_prix/eurovision_song_contest/eurovision/16488032/
Zdjęcie Rybaka, który oglądając wyniki zobaczył w ostatniej kopercie flagę Islandii 😀
PolubieniePolubienie
@hellyeah ja się nie zdziwię jak Lena za 15 miesiecy wróci do bycia anonimową dziewczyną, albo trzecio ligową gwiazdką krajów niemiecko języcznych. Prawda jest taka, że Lena nie ma talentu. Miałao po prostu szczęście, ale to zdecydowanie materiał jedno sezonowy. Lena już znudziła się w Niemczech, nie mówiąc o Austrii, czy Szwajcarii. Preselekcje z 2011 nie były zbyt chętnie oglądane, a sprzedaż nowych wydawnict mocno zawiodła oczekiwania. Gdyby nie powrót na eurowizję byłoby jeszcze gorzej. Tak samo jak z Alexandrem. Pierwsza płyta hit, a druga już bez echa. On ma chociaż talent. A Lena to tylko Lena i jej satelita. Coś tm mruczy pod nosem, ale nie jest to ani wystarczająco przebojowe żeby się sprzedało, ani wystarczająco ambitne, aby Lena bez promocji i mediów okupowała pierwsze miesjca list przebojów. Niemiecki rynek muzyczny jest na bardzo wysokim poziomie i raczej nie ma tam zbyt wiele miejsca na odcinanie kuponów. Lena przypomina mi typowe gwiazdki programów muzycznych. Jest o nich głośno póki trwa ich edycja. Potem wydają płytę, któa świetnie się sprzedaje. Kolejna już gorzej, a następna wcale.
PolubieniePolubienie
Naprawdę nie rozumiem waszego zachwytu nad piosenką litewską. Dobrze wykonan, ale nudna i niczym nie wyróżniająca sie ballada. Podejrzewam, że chcecie przez to trochę sobie pomarzyć, że to Polska, bo Polka i w ogóle. Mnie to w ogóle nie rusza, ale pewnie dostanie niestety 12 punktów z Polski, a szkoda
PolubieniePolubienie
Ja tak obstawiam czołówkę naszych głosów:
12 Litwa
10 Węgry
8 Azerbejdżan
7 Estonia
PolubieniePolubienie
dzięki Marek za głosy 😉 jak masz jakiś znajomych to zachęć ich do głosowania 😉 byłbym bardzo wdzięczny ;)najlepiej z zagranicy 😛
PolubieniePolubienie
Ja tam w ramach protestu (za wykiwanie nas) głosuje na Litwę.
PolubieniePolubienie
http://www.sbs.com.au/eurovisionJakie dziwne głosowanie Australii: 1.Grecja 3.Islandia 5.Portugalia 17. Azerbejdżan:D
PolubieniePolubienie
Ja też jestem za Litwą moim zdaniem powinna wygrać (ewentualnie estonia). Dwa miesiące temu też myślałem o tej piosence z Litwy że jest nudna i wogule. Podoba mi się nie dlatego że Ewelina jest Polką a dlatego że piosenka ma dusze i jest w języku migowym. Taki prztyczek w nos dla tych którzy się by śmiali że eurowizja to napewno nie jest dla głuchoniemych
PolubieniePolubienie
Siema wszystkim! Przed chwilą otworzyłem stronę, z głosowaniem na piosenki z eurowizji.
To jest tak zwany przeze mnie „charts”. Jako pierwszy rok, wylosowałem 1975.
Zapraszam do głosowania.
Link do strony: http://eurovision-charts.webs.com/
Link do głosowania: http://tummiweb.com/scorewiz/rsvp/20097/ag72K
Z góry dziękuje za głosy
PolubieniePolubienie
podoba wam sie ten kawałek holandii z 2007 dziwne ze nie przeszli półfinału
PolubieniePolubienie
A ja tak z innej beczki…
wiecie co?
Ta scena jest jakaś martwa…
Może ta ubiegłoroczna nie miała LED’ów ale jak ‚buchnęło’ tymi światłami to robiło wrażenie… a tu wszystko sie jakoś buja i zabiera powera najbardziej „powerowym” kawałkom…
kształ fajny, ale jakaś taka bez „jaj” .
PolubieniePolubienie
Scena jest po prostu zle pokazywana. bardzo fajnie wygladała przy wystepie Azerbejdzanu i Irlandi, przy reszcze po prosty nudno i bez szału
PolubieniePolubienie
Dana bardzo oryginalnie dziękuje po występie xD hahaha,jej angielski rozbraja
PolubieniePolubienie
@ klemek
w UK mieszkam juz od kilku lat, a w tym roku po raz trzeci ogladalem Eurowizje tylko za posrednictwem BBC.
Ten rok byl wyjatkowy poniewaz pierwszy raz mialem okazje glosowac na Polske 😉
Glosowalem na Magde ok 8 razy z dwoch telefonow komorkowych w trakcie trwania show (pierwszy raz prawdopobonie zaraz po wystepie) i nie bylo zadnych problemow. Glosowal rowniez moj przyjaciel z ktorym ogladalem ESC (telefon stacjonarny – BT landline) i inni moi znajomi – nikt nie narzekal na problemy.
w UK wiekszosci tego typu programow (strictly come dancing/dancing on ice/x factor/so you think you can dance) mozna glosowac tylko za pomoca audiotele (nie spotkalem sie z mozliwoscia wysylania sms’ow)
jedyne co uslyszalem w sluchawce to nagrany glos Grahama Nortona „Eurovision Song Contest. You’ve voted for… Poland. Tahnk you”
jezeli masz jeszcze jakies pytania pisz na e-mail
pozdrawiam:)
PolubieniePolubienie
Dziś eksperymentowałem z nagraniami z półfinałów:) nagrałem semi 1 na kanale TVP1 HD no i wrzuciłem na YT wystep MAGDY:) w jakosci 1080p HD najlepsza, możliwa;) długo się wgrywało prawie 5 godzin:)
PolubieniePolubienie
Troche szczegolow show finalowego: 1. Stefan Raab owtorzy show spiewajac „Satellite” … beda mu towarzyszyly 42 „falszywe” Leny … w ostanim refrenie dolaczy do niego Lena Mayer-Landrut i zaspiewa 30s – ostani refren /// EBU zgodzilo sie na ten element – wazne bylo zeby nie spiewala sama
2. podczas glosowania ekran LED zostanie rozsuniety i bedziemy mieli live greenroom – podobnie jak w 2003 roku w Rydze /ciekawie to bedzie wygladac /
teraz pokazali elementy w sepcjanym programie na ProSieben
Juz sie nie moge doczekac :)))) live w EspritArena:)
PolubieniePolubienie
Jeszcze jeden szczegol – sciana LED zdubowana jest z 4 plyt – dwie srodkowe (duze) podczas glosowania sie rozsuna i bedzie widoczny greenroom / dwie boczne beda tworzyc ekrany – na jednym bedzie tablica z punktami a na drugim laczenie sie z krajami … co na to ci co krytykowali scene ….
PolubieniePolubienie
@ Klemek
wazna wiadomosc:
dowiedzialam sie wkoncu, jak to jest z tym zbyt wczesnym podaniem czlonkow jury:
Magda zostalaby zdyskwalifikowana!
Zarowno tutaj, jak i Wp (tak pisales) podaliscie Jury zbyt wczesnie! Wolno bylo dopiero podczas rozpoczecia 1.polfinalu.
Prosze powiadom kogo trzeba, zeby wiecej takich wpadek nie bylo.
PolubieniePolubienie
skład jury z wp.pl okazał się nieprawidłowy, bo np. nie bylo podanego nazwiska zagrobelnego
PolubieniePolubienie
@;Ddorf
Jasne, scena jest dobra pod wzgledem architektonicznym, czyli ładnie „zbudowana” i dobrze przemyślana… ale jakoś na niej się nic nie dzieje! Nie jestem zwolennikiem sceny moskiewskiej, ale tam bywało tak, ze mialo sie wrażenie że niektóre występy są na całkiem innej scenie… a tu przy kazdym występie jest powtarzalność… wizualizacje mdłe i bez wyrazu… światła… trochę mało „aktywne” jak na show telewizyjne, nawet przy występie Kati, gdzie jest ich mnóstwo, to jakoś to mi się nie podoba.
Rok temu jak wystrzelił refren Je ne sais quoi to aż ciary przechodziły, miało się wrażenie, że to wszystko rozsadzi arene… a w ddorfie jest po prostu nudno i zbyt plastikowo.
PolubieniePolubienie
No i Azerbejdżan wygrał. Dupa.
PolubieniePolubienie